Już w niedługim czasie ogniwa fotowoltaiczne będzie można montować praktycznie wszędzie: w obudowach telefonów komórkowych, w tkaninach, tworzywach sztucznych, papierze. Tak doskonałą spójność ze wszystkimi tymi materiałami zapewnia im struktura organicznych polimerów przewodzących. Od paru już lat wiadomo było, że syntetyki o właściwościach przypominających półprzewodniki mogą zrewolucjonizować solary. Nie znano jednak mechanizmu przepływu prądu przez polimery sprzężone, ani co stanie się z zaabsorbowanym światłem w syntetyku. Zrozumienie prawideł zjawiska superpozycji w świecie kwantów pozwoli kontrolować przebieg procesu i w efekcie zrewolucjonizować także ogniwa solarne.
Co to oznacza dla przeciętnego użytkownika np. telefonu komórkowego? Oznacza to, że posiadając aparat, który obudowano plastikiem światłoczułym, może będzie sobie darować kupno ładowarki. Nawet tej solarnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz